Nadal jestem chora. Do tego zaczęła mnie boleć głowa. powoli zaczyna mnie to irytować, nie mogę zrobić nic w takim stanie. gdybym chociaż mogła wychodzić na dwór... już widzę jak będę biegać na poprawki, by uzupełnić braki w ocenach. Poprawiać je będę z moją organizacją i chęcią do nauki co najmniej do maja.
Znalazłam wreszcie stadninę, w której bym mogła kontynuować swoją przygodę z jazdą konną. :3 Mogę mieć tylko problem z dojazdem. Może uda mi się mojego tatę wrobić w szofera. :I
W moim cudownym mieście wiosna budzi się już teraz. Rano słońce wyjątkowo raziło mnie w oczy..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz